Rany! Ale się działo! 🙂 Międzynarodowa Konferencja Psychologii Muzyki – PsychoMuzy 2018 w Katowicach odbyła się 24-25 maja i choć mamy już czerwiec, to ja nadal trochę żyję tymi wydarzeniami.
Trochę liczb i faktów na początek
Przyjechało do Katowic w sumie około 120 osób, które podczas dwóch dni miały możliwość wysłuchania 36 wystąpień i referatów, 3 wykładów plenarnych oraz dyskusji panelowej. Na koniec pierwszego dnia podczas spotkania pasjonatów psychologii muzyki powstała inicjatywa Polskiego Towarzystwa Psychologii Muzyki, które mamy nadzieję ukonstytuuje się już niedługo 🙂 Tylko dwa dni a tyle wydarzeń! W wydarzeniu wzięły udział osoby z różnorodnych miejsc – uniwersytetów, akademii muzycznych, akademii sztuk pięknych, szkół muzycznych, poradni… Szaleństwo!
I dzień
Konferencję rozpoczęła Jane Ginsborg wykładem o roli psychologa w muzycznym świecie. Pokazała jak różnorodne aktywności są podejmowane przez zespół osób zajmujących się szeroko pojętą psychologią muzyki i wykonawstwa muzycznego w Royal Northern College of Music, w którym pracuje. Następnie wysłuchaliśmy referatów z zakresu badań nad terapeutycznymi i społecznymi aspektami muzyki oraz po przerwie posterowej nad kwestiami edukacji muzycznej.
W drugiej części dnia pierwszego Richard Parncutt mówił o tym jak ważne są kwestie regionalne w rozwoju psychologii muzyki, ale jednocześnie jakie to istotne aby regionalizm nie przysłonił dostępności do osiągnięć naszej dziedziny, mówił również o znaczeniu dwujęzyczności w rozwoju badań i wiedzy. Otworzyło to miejsce do dyskusji, którą poprowadził Kacper Miklaszewski, a która odnosiła się do przyszłości psychologii muzyki w Polsce. W ramach dyskusji wygłoszone zostało też słowo skierowane do nas przez Profesor Marię Manturzewską, której zdrowie nie pozwoliło na osobistą wizytę w Katowicach.
Dzień pierwszy został zwieńczony spotkaniem osób zainteresowanych inicjatywą Polskiego Towarzystwa Psychologii Muzyki. Trzeba rzec, że sprawy potoczyły się bardzo optymistycznie i jest szansa, że do końca roku PTPM powstanie oficjalnie 🙂 Nie mogę się doczekać, bo już wiem jakie m.in. wyzwania przed nami, ale na razie niektóre sprawy trzymam w tajemnicy 😉
Na deser, dla zainteresowanych, wieczorem odbył się koncert w sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Wspaniałe wydarzenie z niecodziennymi utworami brazylijskich kompozytorów 🙂 Nasi goście zauroczeni byli salą oraz jej możliwościami. Piękne to miejsce, a dla nas – organizatorów – niezwykła radość, że udało nam się włączyć to wydarzenie w naszą konferencję.
II dzień
Drugi dzień rozpoczął John Sloboda z wystąpieniem na temat najnowszych wyników badań, w których analizował wraz z Juttą Toelle efekt uczestnictwa widowni w koncercie. Kolejne sesje referatowe odnosiły się do romansu psychologii muzyki z muzykologią oraz do różnych aspektów emocji w muzyce.
Po dwóch sesjach referatowych i przerwie na postery przyszedł czas na zakończenie konferencji. Żegnaliśmy się wiedząc, że to nie koniec a początek – konferencja pokazała jak różnorodne i bogate jest środowisko osób zainteresowanych w Polsce psychologią muzyki. Jestem przekonana, że jeszcze nie raz spotkamy się na podobnych wydarzeniach 🙂
Wrażenia 🙂
Dwa dni przyniosły nam ogromną dawkę wiedzy. Po każdej sesji i każdym wykładzie plenarnym pojawiało się wiele pytań i dyskusję trzeba było przenosić na przerwy. Myślę, że wiele osób, które siedziały podczas tych dwóch dni na sali, było w takim samym oszołomieniu jak ja – że w Polsce tak dużo różnorodnych badań się dzieje w tematach z obszaru psychologii muzyki. To naprawdę było piękne doświadczenie i chciałabym więcej jeszcze i więcej! Polecam spojrzeć na naszą książkę abstraktów, w której zawarte są streszczenia wszystkich wystąpień (po angielsku i po polsku). To prawdziwy róg obfitości psychologii muzyki 🙂
Tymczasem czekając na dalsze wydarzenia mogę Was zachęcić do śledzenia informacji o Polskim Towarzystwie Psychologii Muzyki, o nowych publikacjach w naszej społeczności, a także zapowiedzi wydarzeń, które zapewne przed nami 🙂